NARODOWY FUNDUSZ ZDROWIA-NFZ
Gdy słyszmy NFZ przychodzą nam do głowy najgorsze myśli i chciałoby się wypowiedzieć te najbrzydsze słowa. Nie bez powodu tak się dzieje bo co możemy myśleć o instytucji która powstała aby pomagać i wspierać obywateli w chorobie a jest przeciwnie. Nie otrzymujemy wsparcia jeżeli już tak się zadzieje najczęściej jest to niskich lotów usługa w związku z czym i tak korzystamy z tych prywatnych pomocy.
Często nieporozumienia i absurdy to codzienność dla osób które starają się o pomoc z ich strony. W związku z wieloma prześmiewczymi sytuacjami wywołanymi działaniami NFZ pozwolę sobie zamieścić tu pewien żart a idzie on tak:
“Przychodzi mężczyzna do lekarza z wbitym gwoździem w czoło. Prosi lekarza o wyjęcie go informując iż posiada ubezpieczenie i chciałby na NFZ. Lekarz na prośbę pacjenta odpowiada: Na NFZ to mogę panu tego gwoździa zagiąć żeby nie haczył.”
Dowcip zamieszczony w celu poprawy humoru w artykule o poważnej tematyce to nie poważne ale to na wzór funkcjonowania Narodowego Funduszu Zdrowia. Jeżeli NFZ sobie pozwala to czemu i nie ja. Gdyby się znalazła osoba która nie miał do czynienia z tą instytucją (co mogę pozazdrościć w pełni) ta krótka opowieść może Państwu posłużyć za zobrazowanie całego systemu.
Z Narodowym Funduszem Zdrowia nie sposób się nudzić. Długie kolejki, masa pracy aby uzyskać zwolnienie tudzież zaświadczenie bo przecież w pierwszej kolejności trzeba je mieć i tu się pojawia czekanie aż lekarz przyjmie następnie z tym papierkiem bardzo ważnym do kolejki następnego zbawcy. W pandemii częste zdarzenie; NFZ odsyła do sanepidu a sanepid nic nie może odsyłając obywatela do NFZ a oni też nic nie mogą. Można tu zauważyć pewną grę, podchody. Ale kto nie lubi przypomnieć sobie czasów dzieciństwa.
Podsumowując gdzie nam będzie tak wesoło i tak zabawnie jak nie w naszej ukochanej Polsce. Aż nie mogę uwierzyć, że to wszystko jest całkowicie za darmo. Dadzą Państwo wiarę, że takie uniesienia ekscytujące wręczają nam rządzący zupełnie za nic tak samo jak 500+. Myślę, że wy moi czytelnicy będziecie po tym artykule mieli lepsze odczucia co do tej instytucji.
INFLACJA!SYTUACJA W POLSCE-CZYLI O TYM JAK SIĘ ŻYJE POLAKOM
Jak możemy zauważyć z ostatnich informacji w Polsce rośnie inflacja, obywatele nie są zadowolenie z partii rządzącej a tym bardziej z jakości swojego życia. Liczne protesty, sprzeciwy łączą nas w walce z rządzącymi ale czy chcemy żyć w kraju w którym trzeba walczyć o swoje prawa i o to aby było lepiej czy żyć spokojnie i nie martwić się zbytnio o przyszłość wiedząc, że będzie dobrze.
Wspomniana inflacja zdecydowanie pogorszyła jakość życia Polaków. Stale rosnące ceny, minimalny zarobek szczególnie uwzględniając grupę studentów która tę minimalną stawkę zazwyczaj otrzymuję a praca wymaga zazwyczaj więcej niż nasze polskie złoty na godzinę. Więc jak korzystać i cieszyć się z młodości razem z rówieśnikami gdzie trzeba myśleć o oszczędzaniu bo przecież nie zawsze rodzicie pomogą. Wynajmując najtańsze pokoje, myśląc nad każdym wydatkiem oraz zatroskani obowiązkami studyjnymi które również są płatne (zaoczne) jak studenci, dochodzi również pandemia, liczne ograniczenia zakazy i nakazy więc jak studenci mogą cieszyć się życiem w Polsce gdy tylko po skończeniu swej edukacji, otrzymując wykształcenie wyższe uciekają do innych krajów aby tę wyższą jakość życia otrzymać.
Starsi mieszkańcy naszego kraju Polska, rodzice biednych studentów w miarę swych możliwości starają się im te lepsze życie zapewnić. Najczęściej płacąc za studia bo przecież im wyższe wykształcenie tym lepsze zarobek, lepsza praca a za tym idzie lepsze życie. Ale nie w tym kraju, Polska nie oferuje i nie gwarantuje lepszego stanowiska po ich ukończeniu. Coraz gorzej z rynkiem pracy, pracodawcy oszczędzają najczęściej na swych pracownikach płacą mniej niż powinni osobie z wykształceniem wyższym. Możemy zauważyć błędne koło; rodzice oszczędzają na sobie aby zapewnić potomstwu lepsze życie, dzieci oszczędzają aby znowu nie korzystać z budżetu rodzinnego bo przecież głupio.
I tak proszę Państwa żyje się w Polsce. Niski poziom w każdej z kategorii życia nie tylko tej finansowej bo przecież pieniądze nie należą do najważniejszych lecz rodzina czy zdrowie a o zdrowiu wspominając to nie wspomnę już o Narodowym Funduszu Zdrowia który niczego oprócz kolejek sięgających dwóch lat nie oferuje. Dlatego kończąc artykuł o słabiźnie polskiej poinformuję również o tym iż tutaj gdzie żyjemy nawet lepiej nie chorować dla własnego bezpieczeństwa.